Każdy licealista przechodzi przez to samo. Musi podjąć decyzję która zaważy na jego przyszłości i bądźmy szczerzy bardzo często w tak młodym wieku jest to decyzja błędna. Czy osoba która tak naprawdę dopiero zaczyna uczyć się jak to jest być dorosłym może rozeznać się we własnych umiejętnościach i predyspozycjach? Zazwyczaj decydujemy się na jakiś kierunek dlatego, że koleżanka/kolega/dziewczyna/chłopak go wybrali, poprzez naleganie rodziców albo poszliśmy tu a nie gdzie indziej żeby ilość materiału nas nie wykończyła. Sama świadomość ile jest uczelni w kraju do wybrania przytłacza jeśli dorzucimy do tego ilość kierunków co otrzymujemy? Gwarantowany ból głowy, a przy okazji początki wrzodów żołądka.